Zawitaj mężu (św. Stanisław Kazimierczyk)

Zawitaj mężu w pobożności stały,
W społecznym życiu apostolskim trwały.
Błogosławiony ojcze Stanisławie.
Przez cię ojczyzna niech powstanie w sławie.

Jasna pochodnio życia duchownego,
Uproś za nami Boga wszechmocnego,
Byśmy w grzechowe nie wpadli zdrożności,
Które prowadzą w piekielne ciemności.


Bóg, który Panem na szerokim niebie,
Ten na tej ziemi umiłował ciebie,
Wstaw się do Niego, byśmy wstali z złości,
Zjednaj moc słabym, chowaj w pobożności.

Mocna forteco królestwa polskiego,
Tyś jest ozdobą i obroną jego.
Spraw, by od głodu, powietrza i wojny
Byliśmy wolni, mieli czas spokojny.

Niech kwitnie miłość, wiara chrześcijańska,
W tym państwie naszym, cnota, miłość Pańska.
Błogosław wszystkim, by naśladowali
Ciebie w tych cnotach i w nich się kochali.

Wielki lekarzu w chorobach śmiertelnych,
Racz dać ratunek, wspomóż twych sług wiernych.
Ci, którzy twojej modlitwy wzywają,
Niech się z pociechą do domów wracają.

Nas wszystkich, prosim, w tej północnej stronie
Chowaj, patronie, w swej świętej obronie.
Pogrom pogany, wyrwij nas z niemocy,
Od Boga przez cię wzywamy pomocy.

Zabiegaj wrogom koronnym, a w niebie
Zjednaj u Boga miejsce wedle siebie.
Mamy nadzieję, i tę wiarę k'temu,
Że nas zalecisz Bogu przedwiecznemu.

Cześć, chwała Bogu niech zawsze stąd będzie,
Niech Go wychwala wsze stworzenie wszędzie,
Który nam ciebie tu raczył darować.
Proś, by nam też dał i w niebie królować.

tekst: Księża Kanonicy Regularni Laterańscy
muzyka: Maciej Figas ISCR