W pustyni tej, o Boże

1. W pustyni tej, o Boże,
W której nie masz wody,
Ma dusza pragnie Ciebie,
Zdroju mej ochłody!
Pożąda Ciebie serce
Rownie jak i ciało,
Gdyż w Tobie tyle pociech
Słodkich doznawało.

2. Jam widział Cię w Twej chwale
W świętym Twym Kościele,
Gdzie mieszka łaska Twoja,
Gdzie Twych pociech wiele.
Twe miłosierdzie lepsze
Niźli samo życie;
Z ust moich zdrój Twej chwały
Płynie już obficie.

3. W nieszczęściu także, Boże,
Jesteś mą radością,
Gdyż hojnie mnie nasycasz
Pociech obfitością.
Uwielbiam Ciebie we dnie
I pod skrzydłem nocy,
Boś Ty, niebieski Królu,
Tarczą mej pomocy.

4. W imieniu Twym, o Boże,
Który mieszkasz w niebie,
Swą dusze, myśl i ręce
Wznoszę dziś do Ciebie,
Do Ciebie już przylgnęło
Serce me, o Panie,
Ty jeden tylko ziścisz
Wiernych serc ufanie.

5. Lecz ci, co łamiąc wiarę,
Duszy mej szukają,
W otchłanie sądów Twoich 
Prędko powpadają.
Rozproszysz prześladowców,
Zginą w śmierci grobie,
Lecz wierny znajdzie żywot
I wytchnienie w Tobie.

sł.: Śpiewnik Warszawski
m.: Maciej Figas ISCR