Żal mi

1. Żal mi, że grzeszyłem wciąż
Przez te wszystkie lata,
Żem wyzywał Boży gniew
Dla nędznego świata.
Nie powstało w myśli mej,
Żem Mu winien służyć,
Choć mi dawał wszelkich dóbr
Na tym świecie użyć!

2. Na to nie zważałem też,
Że to łaska Jego,
Lecz myślałem: "Szczęście mam!"
Gdy dał co dobrego.
Nie umiałem wdzięcznym być
Ani Mu służyłem,
Więc Mu niewiernością się
Bardzo zadłużyłem.



3. Nie pochodził ten mój grzech,
Z naumyślnej złości.
Tylko w próżnym sercu mym
Brakło sumienności. 
Gdyś w uciechach świata tkwił,
Zapomniałem Boga,
Nie poznałem pełen trwóg,
Że to zguby droga.

4. Boża to łaskawość jest,
Że się mścić nie raczy,
Gdyż do skruchy długi czas
W łasce nam naznaczył.
Wielkim miłosierdziem Swym
Złość przykrywa naszą,
Wszystek nasz usuwa grzech
Dłonią najłaskawszą.

5. Czuję w sercu szczery żal,
Miłościwy Panie!
Więc łaskawie przyjąć racz
moje żałowanie!
Nie pamiętaj więcej już
Wszystkich moich złości,
Patrz, w pokorze, pełen skruch,
Błagam Twej litości.

6. O, poznałem, Tyś to Pan,
Który wszystko możesz,
Dziatkom Swoim, jeśli chcesz,
Z grzechu dopomożesz,
Zwłaszcza tym, co ufność swą
W Tobie pokładają
I zbawiennej łaski Twej
Z serca pożądają.

słowa: Śpiewnik Warszawski
muzyka: Maciej Figas ISCR