Bądź gotowy, duchu mój

1. Bądź gotowy, duchu mój,
Czuwaj rozmodlony,
Byś - gdy nagły przyjdzie bój,
Stanął uzbrojony;
Z różnych stron
Swoich szpon
Szatan tu próbuje,
Wiernych napastuje.

2. Zbudź się jednak wpierw i wstań
Ze snu grzechowego,
Byś nie poniósł kary zań
Wnet u Boga swego.
Ześle On 
Nagły zgon,
W grzechach cię zaskoczy,
Jak Mu spojrzysz w oczy?



3. Zbudź się, bo nie ujrzysz już
Chwały Bożych dzieci,
Bo ci światło wiernych zórz
Więcej nie zaświeci!
Gdy się Bóg 
Do Swych sług
Z darem łaski chyli,
Chce, by czujni byli!

4. Czuwaj, by cię grzeszny świat
Gwałtem nie zwyciężył
Lub podstępem chytrych zdrad
Wnet nie uciemiężył!
Czuwajże,
Aby cię
Przyjaciele mili
W złym nie utwierdzili.

5. Módl się także wiernie módl,
Nawet w swej czujności;
Pan uwolni cię od szkód,
Od szatańskich złości,
Gdyby wpleść Cię i wgnieść
Chciały w swoje sidła
Grzesznych żądz mamidła.

6. Tak, Bóg chce proszonym być,
Modłów naszych żąda.
Jeśli tu pragniemy żyć,
Duch nasz niech spogląda
Ciągle doń,
Modłów broń,
Ciało grzech zwycięży,
Co nas tu ciemięży.

sł.: Jan Freystein
m.: Maciej Figas ISCR