Gdy zacznę zastanawiać się (Iz 40,25-28)

1. Gdy zacznę zastanawiać się
Nad Twą potęgą, Boże,
Lub też rozważać mądrość tę,
Co wszystkim rządzić może,
Zdumienia pełen, nie wiem sam,
Jak czcić Cię, jak Cię sławić mam.
O Boże Ojcze, Panie!

2. Gdziekolwiek zwrócę oko swe,
Nie widzę cudów końca;
Na każdym kroku hymn Ci śle
Natura blaskiem lśniąca.
Tyś nasiał gwiazd na niebios tle,
Ty rozproszyłeś nocy mgłę
Promiennym światłem słońca.



3. Kto wiatrem chłodzi dzienny skwar,
Śle deszcz i krople rosy?
Skąd jest ta łaska, skąd ten dar,
Że ziemia rodzi kłosy?
O Panie, Ty to dajesz nam,
Bo dobroć Twoja sięga tam,
Gdzie ziemi jest granica.

4. Piorunów huk i gromy burz,
I słońce w pełni blasku,
Leżące na dnie głębi mórz
Maleńkie ziarna piasku,
I każde zwierzę, każdy ptak,
I każdy robak, każdy krzak
"Cześć składaj Bogu!" - woła.

5. A człowiek, rąk Twych cudny twór,
Nad który nic wyższego,
Boś go utworzył na Swój wzór
I wlał weń Ducha Swego:
Ten człowiek to najlepszy ślad,
Najjawniej przekonywa świat
O mocy Twej i łasce.

6. Więc, duszo moja, Boga czcij,
Sław Jego imię wszędzie,
Dziękczynny hołd Mu w niebo ślij:
Bóg wielkim był i będzie!
Niech wszystkie światy wielbią Go,
W Nim ufność pokładają swą
I służą Mu na wieki.

słowa: Krystian F. Gelleri
muzyka: Maciej Figas ISCR