Moja niewiara, to moje życie,
Co ją buduję jawnie i skrycie.
Szukam wciąż Pana, walczę dla Niego,
I zaraz wątpię, pytam: Dlaczego?
W tym tyglu życia, co jest szalony.
Depczę wartości, co z Boga płyną,
Wiarę pomijam, wartości giną.
O, Panie Jezu, mocy kochania,
Prowadź nas drogą do zmartwychwstania,
Prowadź nas drogą do zmartwychwstania,
Co wiedzie w trudzie, pośród cierpienia,
Przez co wyraża godność zbawienia.
słowa: ks. Maciej Ziembicki
muzyka: Maciej Figas