U stóp mej Pani

1. Mój cel, me życie, większa chwała Boża!
Drogą i środkiem – Marya ma Matka!
Rano mi świeci, jak złocista zorza,
Wieczorem kryje, aby życie kwiatka
Po ciężkim srogim namiętności skwarze
Orzeźwić rosą, dać Synowi w darze.

2. Kochać Maryję, to żyć dla wieczności
Życiem miłości; [żyć życiem miłości];
A umrzeć dla Niej, to ożywić siebie
Dla szczęścia w niebie, [tylko szczęścia w niebie].
Tego ja pragnę - cierpieć dla Niej bole,
Czystym pozostać w krótkim życia kole. [...]

3. O Pani moja! Biednych jest dusz tyle,
Że Cię nie znają, nie wiedzą o Tobie!
Zagrzęzłe w błocie, zagrzebane w pyle
Myślą, że żyją, kiedy cuchną w grobie.
Któż im odsłoni, zrzuci łuskę z oczu
I wskaże marne kroki na uboczu? [...]

4. Do Ciebie wołam, podnoszę me pienie
O dusz zbawienie, [tylko dusz zbawienie].
Racz ich sprowadzić do łodzi Kościoła,
Zastąp im miejsce zbawczego anioła,
By wszyscy w cichej płynęli przystani
U stóp mej Pani, [świętych stóp mej Pani].

5. Tyś łodzią moją, Ty sternikiem nawy!
Bezpieczny, kto się powierzył Twej pieczy.
Ten morze życia przebrnie bez obawy,
Odda skarb cały ostatecznych rzeczy.
Maryo! cząstką miłościm nie syty,
Ja pragnę zbadać cały bezmiar święty!

6. Nie zbadam - wieczność nie wystarczy cała
Tak wielka chwała, [bo tak wielka chwała].
Bóg Cię poznaje, ja przez Ciebie Boga
Ma Matko droga! [O, ma Matko droga!]
Niech żyję w Tobie, ducha Twego tchnieniem
Pod Twej miłości gorącym strumieniem. [...]

słowa: o. Anzelm M. Gądek (wyrazy w nawiasie zostały dodane)
muzyka: Emef